Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość
Tłuszcz rybi chroni przed rakiem nerek
Tłuszcz takich ryb, jak łosoś, śledź, sardynki czy makrele, chroni przed zachorowaniem na raka nerek. Osoby, które jedzą te ryby przed dłuższy czas co najmniej raz na tydzień, zmniejszają do 74 proc. ryzyko zachorowania. Dowodzą tego badania przeprowadzone w Szwecji na ponad 60 tys. kobiet. Wcześniej już stwierdzono, że znajdujące się w tłuszczu rybim witamina D oraz omega-3 - kwas tłuszczowy, przeciwdziałają chorobom serca i układu krążenia. Natomiast tłuszcz ryb tłustych - takich właśnie, jak m.in. łosoś - chroni przed rakiem prostaty.
Prowadząca badania w szwedzkim Instytucie Karolińskim prof. Alicja
Kuskowska-Wolk mówi, że ponieważ mechanizm powstawania różnych postaci raka jest
generalnie podobny, to tłuszcz rybi powinien chronić przed nimi wszystkimi.
Przy okazji przeprowadzania dużych badań mammograficznych kobiet pod koniec lat
80., profesor przygotowała dla nich dodatkową ankietę. 61 400 kobiet odpowiadało
m.in. na pytania dotyczące stosowanej przez nie codziennej diety. Po dziesięciu
latach zadano im ponownie podobne pytania. Wyniki badań opublikowało środowe
wydanie naukowego pisma "Journal of American Medical Association" (JAMA).
Okazało się, że kobiety, w których diecie co najmniej raz w tygodniu były - już
pod koniec lat 80. - tłuste ryby, ponosiły o 44 proc. mniejsze ryzyko
zachorowania na raka nerek od tych, które w ogóle ryb nie jadały. Wg prof.
Kuskowskiej-Wolk wydaje się jednak, że stałe i regularne spożywanie takich ryb
zmniejsza ryzyko choroby aż do 74 proc.
Statystycznie rak nerek dotyka jedną osobę na 10 tys. Dwa razy częściej
występuje on u mężczyzn, niż u kobiet. Prawdopodobnie spowodowane jest to
częstszym paleniem tytoniu przez mężczyzn. Papierosy uważane są za głównego
sprawcę zachorowań na tę postać raka.
Badania zespołu prof. Kuskowskiej-Wolk obejmowały jedynie kobiety, ale profesor
uważa, że stwierdza się już identyczne
działania ochronne tłuszczu rybiego niezależnie od płci.
"Badaliśmy również i grupę męską. Mimo że wyniki są jeszcze nie do końca
opracowane, nic nie wskazuje, by występowały jakieś różnice między obydwoma
grupami" - powiedziała profesor.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce